„Nawet ci, którzy nie wyróżniają się strojem w pieszym tłumie i chodzą niedbale, dosiadając jednośladu, szlachetnieją”
niedziela, 14 listopada 2010
Pruszków Cycle Chic ze starych fotografii
Album wydany przez Powiatową i Miejską Bibliotekę Publiczną im. Henryka Sienkiewicza w Pruszkowie w 2010, a w środku stare fotografie.
Jedną z wielu jest zdjęcie wykonane około roku 1980.
"Nieco surrealistyczne ujęcie rowerzysty wodnego, wykonane zostało na zasadniczo nieistniejącym już basenie przy ul.Andrzeja".
Inne zdjęcie przedstawia "niski budynek, położony tuż przy moście nad Utratą" z grupą członków Towarzystwa Cyklistów w Pruszkowie".
wtorek, 14 września 2010
środa, 4 sierpnia 2010
niedziela, 11 lipca 2010
wiejski szyk
czwartek, 8 lipca 2010
niedziela, 4 lipca 2010
Firma Meny Bells znana z produkcji dzwonków rowerowych na każdą okazję i dla każdego temperamentu w swojej ofercie posiada dzwonki w kształcie dzbanuszka herbaty, który ostatnio nabyłem drogą kupna i cieszę oko podczas miejskich przejażdżek. Ponad to są dzwonki dla wegetarian w kształcie papryki, dla mięsożerców w kształcie hamburgera posypanego sezamem, dla smakoszy kawy jest filiżanka. Dla zapalonych sportowców polecam dzwonki w kształcie piłek: do golfa, baseballu, koszykówki, piłki nożnej. Dzieci wybiorą dla siebie dzwonki z postaciami z kreskówek, komiksów. Miłośnicy przyrody mogą ozdobić kierownicę swojego roweru dzwonkiem w kształcie biedronki, ... wiele można się rozpisywać o dzwonkach meny bells.
czwartek, 1 lipca 2010
środa, 30 czerwca 2010
wtorek, 29 czerwca 2010
piątek, 25 czerwca 2010
czwartek, 17 czerwca 2010
poniedziałek, 7 czerwca 2010
środa, 2 czerwca 2010
niedziela, 30 maja 2010
czwartek, 27 maja 2010
wtorek, 25 maja 2010
poniedziałek, 24 maja 2010
niedziela, 23 maja 2010
piątek, 21 maja 2010
czwartek, 20 maja 2010
poniedziałek, 3 maja 2010
W dniu święta flagi wybrałem się na pierwszą długą przejażdżkę w tym sezonie. Nadałem jej leitmotiv: „WPR - Wielka Parada Rowerowa”. Wielka bo długodystansowa i troszkę krajoznawcza. W rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, mimo braku słońca, zupełnie spontanicznie przedsięwziąłem plany przedłużenia rowerowej parady i tak ruszyłem na podbój jednego z ościennych powiatów. Nic szczególnego się nie wydarzyło, więc przywdziałem zblazowaną minę i wyruszyłem w podróż powrotną. Jak rzecze stare przysłowie: nie mów hop zanim nie przeskoczysz, tak zaczęły się przygody podczas mojej wyprawy. Czekając przed opuszczonym szlabanem, przed przejściem kolejowym, lekko już znudzony wydłużającym się czasem oczekiwania, nadjechał na sygnale Jelcz straży pożarnej. Zatrzymał się obok mnie, wszystkie szyby były opuszczone, więc mogłem zajrzeć jak strażacy szykują swoje sikawki. Niestety nie zobaczyłem sikawek a dziewczynę, którą reanimowali na tylnej kanapie, szlaban się podniósł, jeszcze długo słyszałem dźwięk syreny. Nie minęło pięć minut, z dala od domu, zaczął kropić deszcz. Po chwili z nieba lało się jak z cebra. Nie miałem się gdzie schronić przebierałem nogami raz po raz, po około pół godzinie przestało padać, do domu miałem coraz bliżej. Zanim dotarłem na miejsce, mokre ubranie trochę wysuszył podmuch wiatru.
Tym razem postanowiłem wziąć aparat i skromna bo skromna ale zawsze fotorelacja, okrasza tych kilka zdań.
sobota, 17 kwietnia 2010
piątek, 16 kwietnia 2010
piątek, 12 marca 2010
wtorek, 9 marca 2010
sobota, 6 marca 2010
W najbliższym czasie będę przybliżał sztukę, nawiązując do tematu głównego rzecz jasna - roweru.
Jako pierwsze prezentuje: malowidło z roku 2007 "Cień połamanego roweru", którego autorem jest Jan Simon, współpracujący z galerią Raster.
O autorze mówi się, że jest artystą sceptykiem wykorzystującym ironię jako narzędzie w swojej pracy.
czwartek, 4 marca 2010
poniedziałek, 1 marca 2010
piątek, 26 lutego 2010
czwartek, 25 lutego 2010
- Rower nie beka, nie pierdzi i nie chrapie.
- Rower nigdy nie mówi, że już więcej nie może.
- Możesz iść z rowerem do domu towarowego i bez względu na to, ile czasu tam spędzisz, po powrocie nie mówi: "Co ci zajęło tyle czasu!".
- Rower nie spędza całego weekendu oglądając TV.
- Rower nie rozrzuca brudnych gaci i skarpetek po całej podłodze.
- Rower nigdy nie zapyta: "Czy ty nie przybrałaś na wadze?".
- Rower nigdy nie rzuci cię dla młodszej, bardziej seksownej rowerzystki.
- Rower jest zawsze do dyspozycji, kiedy go potrzebujesz.
- Rower nigdy nie narzeka.
- Kobieta może do woli jeździć na rowerze!
- Rower wozi twoje zakupy bez narzekania.
- Rower nie przypisuje sobie zasługi z twoich osiągnięć.
- Dobry rower jest o wiele łatwiej znaleźć i posiąść.
- Rower jest zawsze gotowy do jazdy, o każdej porze dnia i nocy.
- Rower ci powie, gdy coś jest nie tak.
- Rower wie, kiedy ma siedzieć cicho.
- Rower łatwiej wyregulować, żeby działał jak należy.
- Rower nigdy nie narzeka, że owijka wokół kierownicy jest za ciasna.
- Rower nigdy nie jest zazdrosny, gdy w domu jest inny rower.
- Rower nigdy nie próbuje sam kierować.
Powody, dla których rower jest lepszy od kobiety
- Rower nie ma teściowej.
- Roweru nie musisz się wstydzić przed kolegami.
- Rower nie prosi cię o pieniądze.
- Rower nie potrzebuje futra do poprawnego działania.
- Rower nie używa przeciwko tobie wałka do ciasta.
- Rower nigdy nic nie mówi.
- Rower nie prześpi się z twoim najlepszym przyjacielem - bo sam nim jest.
- Rower ci nigdy nie odpyskuje.
- Rower za byle co nie grozi, że wyprowadzi się do mamy.
- Rower nie narzeka, kiedy oglądasz się za innymi rowerami.
- Rower nigdy nie zachodzi w ciążę.
- Nie ma takich dni w miesiącu, kiedy nie możesz jeździć na rowerze.
- Rower nie ma rodziców.
- Możesz pożyczyć swój rower kumplowi.
- Twojego roweru nie obchodzi, na ilu innych rowerach wcześniej jeździłeś.
- Ty i twój rower osiągacie szczyt zawsze w tym samym momencie.
- Twój rower nie ma nic przeciwko czytaniu pisemek o rowerach.
- Nigdy nie usłyszysz: "Niespodzianka! Będziesz miał nowy rowerek", dopóki nie pójdziesz do sklepu i sam go sobie nie kupisz.
- Jeżeli pęknie ci guma, możesz to łatwo naprawić.
- Nie musisz być zazdrosny o faceta, który pracuje nad twoim rowerem.
- Rower nie czyni ci wymówek, że jesteś kiepskim kolarzem.
- Rower nie narzeka, że się spóźniłeś.
- Przed jazdą na rowerze nie musisz brać prysznica.
- Jeżeli twój rower staro wygląda, możesz go pomalować lub kupić nowe części.
- W mieszanym towarzystwie możesz bez stresu opowiadać o swojej ostatniej fantastycznej przejażdżce rowerowej.
sobota, 20 lutego 2010
Huraaaa śnieg zaczął topnieć, więc jeżeli ktoś jesienią zaparkował swój rower i przysypały go duże ilości białego puchu uniemożliwiające zlokalizowanie dwukołowca, teraz może go znaleźć.
Podobnie z właścicielami czworonogów. Wasze pupile zrobiły kupę, którą zasypał śnieg, teraz możecie je posprzątać!
sobota, 13 lutego 2010
czwartek, 11 lutego 2010
wtorek, 9 lutego 2010
Zastanawialiście się jak można połączyć kilka pasji w jedno? Na przykład artysta któremu hałdy śniegu uniemożliwiają czynne korzystanie z holendra, popijając poranną kawę, w czasie godzin pracy płodzi coś pięknego.
Biała kartka symbolizuje otaczający zewsząd śnieg, kawa to kawa, reszta jest dziełem sztuki wyrażającym tęsknotę ...
niedziela, 7 lutego 2010
Dzisiejszy dzień do obiadu upłynął bardzo beztrosko, aczkolwiek męcząco, ponieważ postanowiłem pobiegać po polu pełnym śniegu. Moje nogi zatapiały się w śnieżnobiałym puchu po kolana. Jak wróciłem do domu musiałem wytrząsnąć z zakamarków mego ciała śnieg, który się zaczął topić, najwięcej miałem w butach. Następnym razem, przy odrobinie szaleństwa, zobaczę jak się jeździ w takich warunkach na rowerze ...
czwartek, 28 stycznia 2010
Pewnego dnia ospale przecierając oczy i niechętnie podnosząc głowę z poduszki, zadałem sobie pytanie: Czy spanie w jednym pokoju z dwoma pedałami jest normalne? Może jest to zboczenie, wariactwo, a może fantazja?
Odpowiedź znalazłem w łazience, rozchlapując wodę dookoła siebie, podczas porannej toalety, że jest to miłość.
Z tego samego powodu postanowiłem dorzucić swoje pięć groszy do cycle chic.
Z miłości do roweru ogłaszam oficjalne otwarcie bloga PRUSZKÓW CYCLE CHIC i polecam materiał filmowy:
http://www.tvn24.pl/2149497,12690,0,0,1,wideo.html
sobota, 9 stycznia 2010
wtorek, 5 stycznia 2010
Zauważyłem że wszystko to jest dobre, aczkolwiek nie dość doskonałe i postanowiłem, że kolejnym miastem na mapie rowerowej będzie Pruszków.
Oficjalne otwarcie nastąpi na przełomie stycznia i lutego